Chociaż niemieckiego stanowiska oficjalnie nie podano do publicznej wiadomości, to z anonimowi unijni eksperci wskazują, że Niemcy bronią swoich przepisów.W odpowiedzi skierowanej do KE wskazują, że przepisy o stawce minimalnej nie naruszają prawa unijnego ani w odniesieniu do tranzytu, ani do kabotażu.
Sprawa jest obecnie badana przez KE w ramach procedury EU Pilot. Ta procedura to „zorganizowany dialog” z państwem członkowskim w tym przypadku z Niemcami, o budzących zastrzeżenia przepisach.. Celem tej procedury jest szybkie znalezienie rozwiązania zgodnego z prawem UE i przez to uniknięcie rozpoczęcia oficjalnego postępowania przeciwko państwu członkowskiemu. Jeżeli Komisja stwierdzi, że doszło do naruszenia przepisów UE, przedstawi Niemcom rozwiązanie, które będzie miało na celu skorygowanie przepisów krajowych. W przypadku gdy władze niemieckie tego rozwiązania nie zastosują, wówczas KE może wszcząć formalne postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego. Takie postępowanie dzieli się na kilka etapów i jest długotrwałe.
Etap 1 – Najpier KE wezwie Niemcy do usunięcia uchybienia. W ciągu dwóch miesięcy władze niemieckie będą mogły odnieść się do tego wezwania. Jeżeli odpowiedź nie zostanie udzielona lub będzie niezadowalająca , wtedy KE dokładnie wskaże, dlaczego uznaje, że Niemcy naruszyły regulacje unijne.
Etap 2 – Jeśli Niemcy nie podejmą działań korygujących, KE nałoży karę. Jeżeli pomimo wszczęcia postępowania przez ETS Niemcy nie powiadomią KE o działaniach podjętych w celu zmiany przepisów, wówczas KE będzie mogła wystapić o nałożenie na nie kary.
źródło – kwartalnik „Czas Pracy Kierowców” maj 2015